Eiinaar - 2009-07-17 12:29:34

Tak głosi regulamin:

5. Limit gwiazdek dotyczy składu:
- wyjściowego w przypadku kontuzji (liczone są gwiazdki zawodnika który opuścił boisko z powodu kontuzji).
- w przypadku zmian planowanych liczymy gwiazdki zawodnika, który zagral na ich wieksza ilosc. Przykład: za gracza 2*- gwiazdkowego, wchodzi 6*-gwiazdkowy -> liczymy 6* bez względu na ilosc spedzonego na boisku czasu

Zawiązała się dyskusja na temat kontuzjowanego zawodnika. Ja łatwo zauważyć ten punkt regulaminu pozwala wprowadzić na boisko zawodnika grającego na mnóstwo gwiazdek, które nie będą policzone. Wystarczy trochę (nie)szczęścia, czyli kontuzja. W skrajnych wypadkach, przy kontuzji dwóch zawodników może to mocno wypaczyć wynik meczu.

Co sądzicie o tym Wy? Czy należy tą zasadę zmienić? Dlaczego liczy się inaczej niż w przypadku zmian planowanych?

Vinssent - 2009-07-17 12:46:32

To jest puchar taktyków, zdaje się. A taka zasada zdecydowanie foruje zespoły z wyższych lig, aczkolwiek ciekaw jestem zdań managerów ekip z wyższej półki, oraz pomysłodawcy tej zasady.

Eiinaar - 2009-07-17 13:33:35

Einar_PMP

To fragment regulaminu PPMP:

5. Limit gwiazdek dotyczy składu:
- wyjściowego w przypadku kontuzji (liczone są gwiazdki zawodnika który opuścił boisko z powodu kontuzji).
- w przypadku zmian planowanych liczymy gwiazdki zawodnika, który zagral na ich wieksza ilosc. Przykład: za gracza 2*- gwiazdkowego, wchodzi 6*-gwiazdkowy -> liczymy 6* bez względu na ilosc spedzonego na boisku czasu

Na forum wewnętrznym pojawiły się wątpliwości tego punktu. Wszyscy wiemy, że kontuzja jest rzeczą przykrą i całkowicie losową, ale umożliwia to pewne wypaczenia wyników.

Pozwala wprowadzić na boisko za zawodnika grającego np. na 3* takiego, który gra na 6*, choć policzone zostanę gwiazdki tego słabszego. Bez wątpienia taka hipotetyczna zmian solidnie podciąga staty formacji.

Stąd prośba do organizatorów o wyjaśnienie tego punktu regulaminu.

A już rewelacyjnie będzie jeśli zajrzycie tutaj:
(http://www.pmp.pun.pl/viewpoll.php?id=65)

Castlevana_PMP

Moim zdaniem powinno być ograniczenie takie:
Za kontuzjowanego zawodnika nie może wejść gracz, który wyciągnie więcej niż 4* - myślę, że to byłoby sprawiedliwe, a Wy co sądzicie?
Albo zrobić można tak, że zastępujący gościa zawodnik może mieć max 1.5* więcej niż kontuzjowany, chociaż to trochę lipa, bo czasem zawodnik, który normalnie gra na 4*, wyciąga z kontuzją np. 1*.
Faktem jest, że trzeba coś zmienić :)

Einar_PMP

Nie rozumiem po co takie komplikacje? Nie lepiej po prostu liczyć gwiazdki lepszego jak przy planowanej zmianie.

Nie wiem trudno jest mi się wypowiadać w tej kwestii, na pewno przecież ten punkt regulaminu powstał z jakiś przyczyn. Dlatego poczekajmy na wypowiedzi innych.

Slavcio_PMP

no niestety prezesie z wyzszych lig i tak musza sie nagimnastykowac zeby zmiescic sie z gwiazdkami, i gracze rezerwowi sa tacy co graja w podstawowym skladzie, dlatego mi sie wydaje ze to jest nie do zmiany

Castlevana_PMP


Moim zdaniem powinna być jakaś mała tolerancja, bo inaczej w kadrze musiałbyś mieć dodatkowych 5+ zawodników, którzy nie zawsze mieliby odpowiednią formę, a kupowanie zawodnika na 1 mecz też mija się z celem...

Einar_PMP

Slaby argument moim zdaniem.

To jest puchar taktyków, a wejście grającego na 6* multiskilla psuje całą zabawę. Zawsze jest zapewne jakaś droga manewru przy ustalaniu ławki rezerwowych.

Slavcio_PMP

mylisz sie, pamietaj ze jeszcze jest trening, i trzeba wykombinowac tak zeby zbyt duzo slotow nie stracic. Naprawde nie jest to latwe, ja teraz siedze i mysle bardziej jak zagrac zeby nie przekroczyc gwiazdek, a jakby trzeba bylo myslec na rezerwa to tylko pozostaje kupno graczy na rezerwe. Zawsze mozna ustawic bramkarza jako rezerwowego napastnika itd ale to jest zdecydowanie nie na korzysc graczy z wyzszych lig

Eiinaar - 2009-07-17 13:39:19

Castlevana_PMP

Pamiętaj, że kontuzjowany zawodnik zawsze ma zaniżone gwiazdki o conajmniej 1, a często jest to nawet 2 i więcej. Chyba zauważyłeś, że mówię o wchodzący graczach, którzy nie grają aż na 6* i więcej tylko takich 4* max.

Einar_PMP


Posłuchaj to jest wliczone w trudności związane Twoim poziomem ligowym. Masz super zawodników w kadrze, oraz trenera z wysokim LS. Musisz natomiast niezwykle kombinować z ustawieniem składu tak aby zaliczyć trening i nie przekroczyć limitu - spory minus, domyślam się że to trudne skoro już ja w IX lidze muszę uważać na limit.

Trudno mi powiedzieć co tutaj przeważa -plusy czy minusy.

Ale dla Ciebie np. zakup zawodników specjalnie pod puchar nie jest żadnym problemem przecież. Z perspektywy V ligi to są zapewne jakieś śmieszne kwoty. Ile kosztuje napastnik czy skrzydłowy grający na 3*? 100-150 tys.?

Tak jak już napisałem wejście z ławki zawodnika, który znacznie podnosi statystyki całkowicie wypacza obraz meczu. Ostatnio była taka sytuacja.

Czy pozwolisz wkleić Twoje wypowiedzi na zewnętrzne forum? Ja niejako tylko reprezentuje kilku prezesów z zewnętrznego forum - oni nie maja supka.


TS-Chemik:

Einar_PMP napisał(a):
Slaby argument moim zdaniem.
To jest puchar taktyków, a wejście grającego na 6* multiskilla psuje całą zabawę. Zawsze jest zapewne jakaś droga manewru przy ustalaniu ławki rezerwowych.

Ale dla Ciebie np. zakup zawodników specjalnie pod puchar nie jest żadnym problemem przecież. Z perspektywy V ligi to są zapewne jakieś śmieszne kwoty. Ile kosztuje napastnik czy skrzydłowy grający na 3*? 100-150 tys.?


ten punkt regulaminu to swoista kara dla zespołu który osłabia przeciwnika i bonus dla drużyny,która musi piłkarza trzymać w szpitalu

może i śmieszne kwoty,ale też osłabienie morale o które trzeba dbać w wyższej lidze

Einar_PMP

A czy gwiazdki zawodnika kontuzjowanego, który zszedł są liczone do mnożnika jako najsłabszego na boisku (jeśli nim był oczywiście)?

Castlevana_PMP


Widzę, że uważnie nie śledzisz TLa. Po co kupować golasów za marne grosze. w PPMP liczą się boki, a zawodnicy z nimi kosztują często ponad 1mln. To już nie sa marne grosze, jeżeli w lidze masz zamiar walczyć o wysokie cele...

TS-Chemik

zawodnik schodzący nie może być liczony jako najsłabszy na boisku jeśli miał najmniej gwiazdek,wtedy bierze się pod uwagę zawodnika z najmniejszą ilością gwiazdek przebywającego na boisku

Eiinaar - 2009-07-17 13:45:25

TS-Chemik:

Castlevana_PMP napisał(a):
Widzę, że uważnie nie śledzisz TLa. Po co kupować golasów za marne grosze. w PPMP liczą się boki, a zawodnicy z nimi kosztują często ponad 1mln. To już nie sa marne grosze, jeżeli w lidze masz zamiar walczyć o wysokie cele...


dobrze castel mówi,ja kupowałem zawodnika pod PPMP w tamtym sezonie za 8 i 6 baniek,więc nawet dla mnie grosze to nie są :)

Einar_PMP

OK, czyli to jest zatem bardzo dobry układ, pomijając oczywiście sam fakt kontuzji w zespole.

Slavcio_PMP:

oczywiscie ze mozesz kopiowac. Z Twojego punktu to moze nie jest duzy problem, ale uwierz mi nie jest to latwe, i tak jak napisal Chemik, kupno zawodnika wiaze sie z obnizeniem morale. U mnie trener obecnie ma slaby ls, takze nie jest to regula.

Castlevana_PMP


Moim zdaniem trzeba coś zmienić w tej kwestii, może powinno się założyć nowy wątek i poczekać na tych, którzy stworzyli regulamin. Oczywiście zmiany jak coś wprowadziłoby się od nowej edycji pucharu :)

Slavcio_PMP

jesli beda zmiany na niekorzysc wyzszych lig to wielu prezesow bedzie musialo zrezygnowac z pucharu

Einar_PMP

Ja mam w składzie zawodnika za 400 tys. Jest multiskillem w skali mojego zespoły (solidne rozgrywanie, skrzydło, podania). Gra w zadkowej formie od 3 do 4* zależnie od pozycji. Czyli jest idealny do grania z limitem 32* + 2xnajsłabszy.

Na pewno można znaleźć tanich zawodników do PPMP. Co do morale macie racje nie pomyślałem o nim. Zresztą ja nnie jestem szczególnie zorientowany w waszych realiach.

Ale, nie zbaczajmy na temat cen na TL. Chodzi tylko o punkt regulaminu.

Castlevana_PMP

Dlatego trzeba tak zmienić regulamin jeśli chodzi o te kwestię, żeby nikomu nie wyszło to na złe, a wyrównało rywalizację w PPMP :) Bo trzeba przyznać, że jednak w sprawach kontuzji, to wyższe ligi mają łatwiej. Z drugiej strony trudniej dobrac skład. Można tak się rozwodzić na szansami w nieskończoność...

Castlevana_PMP:

Poszukaj jakichś multiskillów na pozycję defa i napadu, wtedy zobaczysz co to za kwoty :)

TS-Chemik:

to dla przykładu

Kondycja: znakomity Bramkarz: fatalny
Rozgrywanie: fantastyczny Podania: znakomity
Skrzydłowy: kiepski Defensywa: fantastyczny
Skuteczność: nędzny St.fragmenty: zadowalający

taki zawodnik kosztuje około 9-10 mln :)

Einar_PMP

Dziękuje za wyjaśnienia, ja to wszystko wrzuciłem na zewnętrzne. Pewnie jeszcze ktoś się dopisze w tej sprawie.

Generalnie macie sporo racji, ale uważam, że tak jak mówi Castel należy zatem poszukać jakiegoś pośredniego rozwiązania.

Eiinaar - 2009-07-17 13:52:04

Uff, się zmęczyłem tym kopiowaniem ;-)

Jak widać szanse na zmianę regulaminu małe, poczekamy jeszcze na wypowiedzi kilku innych federatów - przede wszystkim Kwiato.

Tutaj oczywiście proszę oddać głos i dyskutować, ja wszystkie postulaty i wątpliwości tam przeniosę rzecz jasna.

Vinssent - 2009-07-17 14:27:31

TS-Chemik:

to dla przykładu

Kondycja: znakomity Bramkarz: fatalny
Rozgrywanie: fantastyczny Podania: znakomity
Skrzydłowy: kiepski Defensywa: fantastyczny
Skuteczność: nędzny St.fragmenty: zadowalający

taki zawodnik kosztuje około 9-10 mln


Taki zawodnik napewno tyle kosztuje, ale tutaj mowa o graczu rezerwowym, w razie kontuzji. Czyli wyszłoby grubo taniej, a przecież managerowie niższych lig mają podobnie słabszych na rezerwie zawodników.

ochman86_PMP - 2009-07-17 14:31:48

Eiinaar dobra robota. Cieszę się, że tym się zająłeś.
Wiem, że mój przypadek wywołał tą dyskusję. Uważam, że ten punkt powinien być traktowany tak samo jak normalna zmiana. Konsekwencją kontuzji jest zmiana i tyle. Jestem niemal na 100% pewny, że każdy z was ustawia sobie 5 zawodników na zmiany pod kątem możliwych kontuzji. Daję sobie rękę uciąć, że nikt nie wrzuca tam zawodników na chybił trafił.
Każdy jest więc świadomy swoich poczynań i powinien w razie wystąpienia kontuzji ponieść tego konsekwencje jeżeli świadomie wystawił na zmiennika zawodnika 6-7*
Wiadomo, że prezesi wyższych lig będą protestować. Ale taki gracz wprowadzony na boisko kapitalnie poprawia staty formacji i już nic nie można zrobić.
Ja nie widzę pośredniego rozwiązania. Albo wliczamy to w zmiany, albo zostaje jak jest. I wtedy temat ucichnie do czasu jak sytuacja się powtórzy.
Jak ktoś wewnątrz nie wie o co kaman to niech obejrzy mecz FC N-J - Leszczydół FC Nowiny

Eiinaar - 2009-07-17 14:34:20

Mogę wasze wypowiedzi tam wrzucić?

ochman86_PMP - 2009-07-17 14:38:48

Oczywiście

Vinssent - 2009-07-17 14:39:21

jeśli chodzi o moje posty to jasne że tak

Castlevana_PMP - 2009-07-17 14:40:04

Castlevana_PMP

Moim zdaniem powinna być jakaś mała tolerancja, bo inaczej w kadrze musiałbyś mieć dodatkowych 5+ zawodników, którzy nie zawsze mieliby odpowiednią formę, a kupowanie zawodnika na 1 mecz też mija się z celem...

Castlevana_PMP

Widzę, że uważnie nie śledzisz TLa. Po co kupować golasów za marne grosze. w PPMP liczą się boki, a zawodnicy z nimi kosztują często ponad 1mln. To już nie sa marne grosze, jeżeli w lidze masz zamiar walczyć o wysokie cele...

Ochman, brałeś pod uwagę to?


ALe moje zdanie jest ogólnie takie:

Castlevana_PMP

Dlatego trzeba tak zmienić regulamin jeśli chodzi o te kwestię, żeby nikomu nie wyszło to na złe, a wyrównało rywalizację w PPMP Bo trzeba przyznać, że jednak w sprawach kontuzji, to wyższe ligi mają łatwiej. Z drugiej strony trudniej dobrac skład. Można tak się rozwodzić na szansami w nieskończoność...

ochman86_PMP - 2009-07-17 14:50:54

Ochman umieć czytać i brać to pod uwagę...

Moi zmiennicy są warci góra kilkadziesiąt - kilkaset tysięcy zł...

Że trzeba zmienić to każdy wie i można tak w kółko pisać... Mnie interesuje zdanie twórcy regulaminu i jego spojrzenia na to świeżym okiem.

Ciekawe czy jakby teraz prezesi VI - V ligowi zostali wrzuceni do niższych lig to ich punkt widzenia diametralnie się zmieni.

Wiecie co? To był dopiero mecz grupowy, więc możecie go olać, ale nie daj Boże żeby coś takiego się stało w finale, bo wtedy to już Policja, PSP, CBA i Watykan pewnie będzie poruszony żeby zmienić regulamin natychmiast!

Eiinaar - 2009-07-17 15:06:32

Osobiście uważam, że bardzo trudno będzie znaleźć optymalne rozwiązanie. Jestem ciekaw jak to jest w innych pucharach, w BTL jest tak:

6. Kontuzja.

Limit gwiazdek dotyczy składu wyjściowego tzn. liczone są gwiazdki zawodnika który opuścił boisko.


Czyli być może jest to najlepsze rozwiązanie jednak. Może ktoś poszuka po regulaminach innych pucharów?

ochman86_PMP - 2009-07-17 15:17:27

Nie mam doświadczenia w tej grze, ale może to pierwszy przypadek tego typu? Może w innych pucharach tego nie było, ew. zmiennik kontuzjowanego gracza był zbliżony jeżeli chodzi o umiejętności i gwiazdki i nie wywoływało to kontrowersji.
Właśnie to jest dla mnie argument "za" żeby kontuzje włączyć pod zmiany.

MacKill - 2009-07-17 15:57:59

a ja myślę, że to najlepsze rozwiązanie.

ochman86_PMP - 2009-07-17 16:02:54

uzasadnisz?

Vinssent - 2009-07-17 16:31:36

A więc powiedzenie, połamania nóg w następnym meczu, nabiera nowego znaczenia:)

ochman86_PMP - 2009-07-17 16:34:42

Tylko dla silnych graczy...

Vinssent - 2009-07-17 16:41:04

no niestety...

ochman86_PMP - 2009-07-17 16:53:04

To gdzie tu "wyrównywanie szans" ?

I żeby to zrozumieć potrzeba się zestarzeć lub rzucić się ze schodów najlepiej głową w dół... Bo kiedy ochman ze schodów spadł...

MacKill - 2009-07-17 22:21:31

ochman86_PMP napisał:

To gdzie tu "wyrównywanie szans" ?

a wolałbyś limit gwiazdek 50*? czy wtedy szanse byłyby wyrównane?

ochman86_PMP - 2009-07-17 22:38:55

Ja nic nie pisałem o limicie gwiazdek więc o co Ci chodzi?

Eiinaar - 2009-07-17 22:39:04

MacKill napisał:

ochman86_PMP napisał:

To gdzie tu "wyrównywanie szans" ?

a wolałbyś limit gwiazdek 50*? czy wtedy szanse byłyby wyrównane?

Hmm, mógłbyś jednak uzasadnić swoje zdanie, a nie pisać o 50*.

MacKill - 2009-07-17 22:45:27

Eiinaar napisał:

MacKill napisał:

ochman86_PMP napisał:

To gdzie tu "wyrównywanie szans" ?

a wolałbyś limit gwiazdek 50*? czy wtedy szanse byłyby wyrównane?

Hmm, mógłbyś jednak uzasadnić swoje zdanie, a nie pisać o 50*.

moim zdaniem to bardzo zależne. dlaczego? bo wydaje mi się że Prezesi z wyższych lig będą chcieli w zamian podwyższenia limitu gwiazdek, a to przyniosło by więcej kłopotów niż pożytku. Ale ja tu nawet nie sprzątam. wyrażam tylko swoje zdanie...

Eiinaar - 2009-07-17 22:49:06

Widzisz moim zdaniem grunt to znaleźć lepsze rozwiązanie - kompromis. Bo to nie jest, niestety idealne, rzecz w tym jednak, że być może najlepsze z dostępnych, ułożone przecież przez specjalistów. Dlatego dyskutujemy.

MacKill - 2009-07-17 22:50:03

dlatego wyrażam swoje zdanie.

ochman86_PMP - 2009-07-17 22:50:23

wydaję mi się, że się nie rozumiemy... Ty myślisz, że ja chce zmienić wynik mojego meczu. Ja natomiast chcę zmiany przepisów. Po to, żeby nie było podobnej sytuacji np. w finale

MacKill - 2009-07-17 22:57:18

oj my się naprawdę nie rozumiemy. wierz mi nie jesteś pępkiem świata a ostatnia rzecz jaka by mi przyszła do głowy to to, że chcesz zmienić wynik meczu! sam miałem podobną sytuacje w tamtej edycji. regulamin się troszku zmienił. ja nie twierdzę, że nie istnieje lepsze rozwiązanie, ja po prostu napisałem to co uważam... nie rozumiem tylko tej "napinki"...

Eiinaar - 2009-07-17 23:06:16

Panowie szansę na zmianę regulaminu są małe. W pucharze zawsze będzie przewaga zespołów z wysokich lig - dla których zachowanie tego punktu jest ważne. Pozostaje poczekać - za dwa sezony dzisiejszym IX ligowcom też to będzie na rękę.

To jest bardzo trudny problem. Z jednej strony wiadomo, że powinien być liczony zawodnik z większą liczbą gwiazdek. Z drugiej nie sposób się nie zgodzić, że to spory problem dla zespołów z wysokich lig zmieścić się w limicie podstawową jedenastką i jeszcze uważać na ławkę rezerwowych.

Ale faktem jest, że wejście takiego zawodnika, który gra na wiele gwiazdek zmniejsza szanse rywala.

ochman86_PMP - 2009-07-17 23:11:10

MacKill napisał:

wierz mi nie jesteś pępkiem świata

Wierz mi wiem o tym. Gdzie zasygnalizowałem, że jestem?...

ja po prostu napisałem to co uważam

Każdy pisze to co uważa, czy przez to się napina?

MacKill - 2009-07-17 23:11:50

Eiinaar napisał:

Ale faktem jest, że wejście takiego zawodnika, który gra na wiele gwiazdek zmniejsza szanse rywala.

oczywiście pod warunkiem że nasz zawodnik nikogo nie skosi... wtedy szanse rywala się wyrównują...

mnie natomiast zastanawia jedna rzecz czy zawodnik z plasterkiem jest bardziej podatny na kontuzję?

MacKill - 2009-07-17 23:15:33

ochman86_PMP napisał:

MacKill napisał:

wierz mi nie jesteś pępkiem świata

Wierz mi wiem o tym. Gdzie zasygnalizowałem, że jestem?...

ochman86_PMP napisał:

wydaję mi się, że się nie rozumiemy... Ty myślisz, że ja chce zmienić wynik mojego meczu. Ja natomiast chcę zmiany przepisów. Po to, żeby nie było podobnej sytuacji np. w finale

ochman86_PMP - 2009-07-17 23:16:08

MacKill napisał:

czy zawodnik z plasterkiem jest bardziej podatny na kontuzję?

Nie. W momencie wystąpienia kontuzji, może ona trwać dłużej.

MacKill - 2009-07-17 23:19:28

ochman86_PMP napisał:

MacKill napisał:

czy zawodnik z plasterkiem jest bardziej podatny na kontuzję?

Nie. W momencie wystąpienia kontuzji, może ona trwać dłużej.

bo zastanawiałem się czy po prostu nie można grać "na kontuzję" - wystawiać zawodników z plasterkiem i liczyć na to że po prostu kontuzja mu się "odnowi" i wejdzie jakiś super-hiper-multi grajek. a taka sytuacja to i mi by się nie spodobała

ochman86_PMP - 2009-07-17 23:29:54

Ty myślisz, że ja chce zmienić wynik mojego meczu Powiedz mi gdzie w tych słowach wywyższam się nad innych forumowiczów?

a taka sytuacja to i mi by się nie spodobała

W myśl obowiązujących przepisów jest to luka, zależy od czynnika losowego. W trakcie wystąpienia zmienia diametralnie postać rzeczy.

MacKill - 2009-07-17 23:31:30

Panie Prezesie skoro Pan tak uważa to co mnie do tego?  ja po prostu napisałem to co czuje i myślę, z tym pępkiem to może faktycznie troszku przesadziłem jednak odniosłem takie wrażenie, być może mylne. dalsza dyskusja staje się już chyba niepotrzebnymi złośliwościami, dlatego postanowiłem ją zakończyć. życzę powodzenia w przyszłym meczy i.... co? kontuzji???



Edyta: skoro Pan Prezes zmienił posta to ja po prostu zrobiłem Edytę : jak sam Pan Prezes pisze jest to czynnik LOSOWY raczej ciężki do przewidzenia, chyba że są jakieś czynniki wpływające na podatność zawodnika na kontuzję. Poza tym boję się, że z pucharku zrezygnuje dużo osób...
aha i jeszcze jedno pytanie: powiedz mi dlaczego mam zostać ukarany za to że ktoś kontuzjował mi zawodnika bo tego też nie rozumiem, może, jak Pan Prezes napisał wcześniej, też jestem za głupi...

ochman86_PMP - 2009-07-17 23:43:51

Jeżeli przeszkadza Ci to, że piszę na tym forum to wyduś to z siebie... nie dziękuję za te życzenia ironią przepełnione...

MacKill - 2009-07-17 23:52:44

za bardzo emocjonalnie Panie Prezesie. to że mamy inne zdanie nie znaczy, że musimy stanąć na "Sąd Boży" (takie przywileje ma tylko Praqol :))

aha wcale nie były ironiczne...

ochman86_PMP - 2009-07-18 00:00:52

Masz rację, zrozumiemy się tylko wtedy jak nie będziemy nic do siebie pisać...

Eiinaar - 2009-07-18 01:10:16

MacKill napisał:

Edyta: skoro Pan Prezes zmienił posta to ja po prostu zrobiłem Edytę : jak sam Pan Prezes pisze jest to czynnik LOSOWY raczej ciężki do przewidzenia, chyba że są jakieś czynniki wpływające na podatność zawodnika na kontuzję. Poza tym boję się, że z pucharku zrezygnuje dużo osób...
aha i jeszcze jedno pytanie: powiedz mi dlaczego mam zostać ukarany za to że ktoś kontuzjował mi zawodnika bo tego też nie rozumiem, może, jak Pan Prezes napisał wcześniej, też jestem za głupi...

Odnoszę wrażenie, że nie rozumiesz o co nam (mnie) chodzi.

Zastanów się moment. Masz zawodnika np. skrzydłowego, który gra na 3*. Zawodnik ten dostaje kosę i wchodzi multiskill, który gra na 5,5* oraz przy okazji podnosi o półpoziomu boczny atak i pomoc. Ta kontuzja to element losowy, ale powiedz dlaczego ten element losowy ma tak znacząco wpływać na przebieg meczu? Chciałbyś żeby Twój przeciwnik w meczu o wyjście z grupy wprowadził zawodników grających na 5* a liczonych po 2*???

Gdzie widzisz karę w postulacie policzenia gwiazdek lepszemu zawodnikowi? Masz kontuzję zawodnika (albo ważnego dla drużyny, albo nie), ale żadnej kary nie widzę. To tylko logika nakazuje liczyć * lepszemu.

Doskonale rozumiem argumenty o trudnościach z ustawieniem składu w przypadku zespołów z wysokich lig. Rozumiem, że dodatkowo dbać o skład na ławce to jeszcze większy problem - trzeba kupić jeszcze więcej średnio przydatnych w lidze zawodników specjalnie na puchar. Zatem powstał regulamin ułatwiający nieco grę zespołom z wysokich lig - ja go akceptuje w momencie przystąpienia do pucharu.

Ale nie pisz proszę takich rzeczy o jakiś karach i wpływie na kontuzje. Ten punkt regulaminu nie jest logiczny, jest pewnym ułatwieniem dla wysoko ligowych zespołów. Tak jak limit 32+2xnajsłabszy to ukłon w stronę X i IX ligi. Tak aby wyrównać szanse.

Ta dyskusja to żadna napinka nie jest, Ochman na początku się troszkę wkurzył (jeszcze w wątku z dyskusją), ale to dlatego, że spodziewał się wygranej w meczu - każdy zareagowałby emocjonalnie. Potem już tylko dyskutujemy. Swoją drogą, ja już nie jestem za zmianą regulaminu - niech zostanie jak jest i oby moi nie kosili.

ochman86_PMP - 2009-07-18 12:51:20

No i niech ten punkt zostanie, nie było sprawy w ogóle...

Eiinaar - 2009-07-18 13:11:05

W wątku pojawiło się jeszcze kilka wypowiedzi wczoraj, ale nie chce mi się ich wklejać, ponieważ nie napisano raczej nic nowego. Padła tylko propozycja, chyba Castela o limicie gwiazdek dla wchodzącego gracza za kontuzjowanego zawodnika (max 4* lub max o 1,5* lepiej).

Teraz pojawiło się stanowisko Alvreda, który razem z Wilem zajmuje się pod nieobecność prezesa pucharem:

Regulamin i dyskusja o 5pkt.

Jak widzę strasznie burzliwą dyskusję wywołał ten pkt. regulaminu i strasznie mnie to cieszy , że co raz większe grono uczestników zaczyna do niego zaglądać , analizować i czytać ze zrozumieniem. Dzięki Waszym opiniom z sezonu na sezon zostaję on udoskonalany. Wszystkie wypowiedzi będą dokładnie przeanalizowane , po powrocie prezeso z urlopu odbędzie się zebranie organizatorów i udzielimy Wam ostatecznej odpowiedzi. Zapraszam do dalszej dyskusji i czekamy na nowe propozycję.

Praqol - 2009-07-18 14:06:46

Eiinaar się pyta o moje zdanie, więc musiałem przebić się przez 3 strony dyskusji, której nie śledziłem ;) No ale jestem.
Punkt jest do zmiany. I piszę to jako VI ligowiec, nie jako ktoś z jednej z najniższych lig. Zmiana w przypadku kontuzji całkowicie wypacza wynik, ponieważ oczywistym jest (ja też tak oczywiście robiłem), że na ławce rezerwowych zasiądą najlepsi piłkarze, bo na nóż uda obejść się limit gwiazdek. Schodzi gracz najczęściej słaby lub grający zazwyczaj na innej pozycji (wprowadzony ze względu na limit) a wchodzi często ktoś pokroju dwa razy lepszego grajka.
To moje zdanie, a żebym nie był gołosłowny, co to tylko narzeka, a nic nie proponuje:
Propozycja Castlevany dobra, wprowadzić limit wprowadzanego grajka np. może wejść gracz, który zagra góra 0,5* więcej, niż piłkarz kontuzjowany w poprzednim meczu (wiadomo, w meczu, w którym zarobił kontuzję zagrał słabiej, im wcześniej byla kontuzja, tym słabiej został oceniony). Jednak jakoś się to nie przyjęło z tego co widziałem w dyskusji tu, i dyskusji przeklejonej z wewnątrz federacji.
Można liczyć gwiazdki wprowadzonego gracza minus gwiazdki, które w trakcie gry uzyskał nasz skoszony pechowiec. To pozwoli nam na chociaż przybliżone ocenienie wkładu wprowadzonego gracza. Od tego, co uzyska, odjęte zostanie to, co w trakcie obecności na boisku uzyskał swoją grą poprzednik.
Moja następna propozycja, która będzie już z większym ukłonem w stronę wyższych lig: wyliczać średnią pomiędzy ściągniętym delikwentem z kontuzją a wprowadzonym graczem. Wtedy byliby liczeni jako jeden gracz, z całym związanym z tym liczeniem, najsłabszy gracz itd. itp. Ewentualnie, jako pewna wariacja, która wymagałaby nieco więcej obliczeń, czyli nie średnia arytmetyczna, a średnia ważona, gwiazdki każdego z podmiotów (ściągnięty z kontuzją i wpuszczony nowy) miały takie znaczenie, ile podmiot procentowo spędził czasu na boisku. Ale to już ktoś mądrzejszy ode mnie musiałby wymyślić jako to dokładnie miałoby działać, no i żeby organizatorzy nie mieli przez to 3 razy tyle roboty ;)

Niepotrzebny ferment widzę z różnicy zdań zrobiliście Ochman z MacKillem ;) A tu spokoju trzeba, "pół, ćwierć słowa" :)

@MacKill: Waćpan znów burzysz, i jeszcze pomocy u heretyków północnych zapewne poszukujesz, że z taką lubością się tam udajesz. Najwyższy natomiast osądzi, komu się racja należy.
;)

Czarny1212 - 2009-07-18 14:51:08

Puchar ma wyłonić najlepszego taktyka. W V edycji tak jak w IV obowiązuje system 32 gwiazdki + 2 x gwiazdki najsłabszego zawodnika. Jeżeli zawodnik zagra na 0*(domniemywa się ze zagrał na 0,5*). Nigdy jako najsłabszego zawodnika nie liczymy gracza kontuzjowanego.
Przykład: Gracz ma 1,5* jako najsłabszy. Limit 32*+3* (2 x 1,5* gwiazdki najsłabszego), czyli 35*.

jak sama pierwsza zasada mówi ten puchar ma wyłoniC najlepszego taktyka!! ... a własnie zmiana zawodnika który gra na 2* <podczas kontuzji ,dajmy na to> za niego wchodzi zawodnik który kreci 6-8* to psuje wtedy cała zabawę , on moze przesadziĆ o losach meczu! nie mówie tak gdy juz jest 3 kontuzje i wchodzi wiecej zawodników grajacych na +5* to wtedy juz jest tragedia !! :|

moja ekipa jest słaba nie mam takich zawodników , aby wprowadziC ich i walczyĆ z takimi którzy kreca 6* a ten puchar ponoC ma byĆ wyrównany , bo przypomnie jeszcze raz Ma WyłoniC Najlepszego Taktyka ...

sory za błednie sformuowane zdania i błedy ortograficzne ... ;)

Eiinaar - 2009-07-18 16:24:49

ochman86_PMP napisał:

Nigdy jako najsłabszego zawodnika nie liczymy gracza kontuzjowanego.

Limit gwiazdek dotyczy składu:
- wyjściowego w przypadku kontuzji (liczone są gwiazdki zawodnika który opuścił boisko z powodu kontuzji).


Co tu jest prawdą??? Nie liczymy kontuzjowanego jako najsłabszego czy liczymy?...


C. Cerqueira w takim razie był najsłabszym graczem u Kwiatka... Dobrze piszę?

Wszystko jest prawdą ;-) Zawodnik, który zszedł w wyniku kontuzji nigdy nie jest liczony jako najsłabszy zawodnik (do mnożnika x2), to logiczne bo im wcześniej zejdzie tym bardziej będzie miał zaniżone gwiazdki. Natomiast jego gwiazdki liczone są do łącznej liczby gwiazdek całego zespołu.


W interesującym Cię meczu najsłabszym zawodnikiem FC N-J był właśnie C. Cerqueira (1,5*). Stąd limit 35*, 32+2x1,5=35. Kontuzjowany pan Alcarria został policzony jako 1,5*, i Kwiato zaliczył mecz na 32,5* przy limicie 35*.

ochman86_PMP - 2009-07-18 16:27:54

Eiinaar wiem :) Dlatego wyrzuciłem tego posta ;)

Eiinaar - 2009-07-18 16:31:47

Praqol napisał:

Propozycja Castlevany dobra, wprowadzić limit wprowadzanego grajka np. może wejść gracz, który zagra góra 0,5* więcej, niż piłkarz kontuzjowany w poprzednim meczu (wiadomo, w meczu, w którym zarobił kontuzję zagrał słabiej, im wcześniej byla kontuzja, tym słabiej został oceniony). Jednak jakoś się to nie przyjęło z tego co widziałem w dyskusji tu, i dyskusji przeklejonej z wewnątrz federacji.
Można liczyć gwiazdki wprowadzonego gracza minus gwiazdki, które w trakcie gry uzyskał nasz skoszony pechowiec. To pozwoli nam na chociaż przybliżone ocenienie wkładu wprowadzonego gracza. Od tego, co uzyska, odjęte zostanie to, co w trakcie obecności na boisku uzyskał swoją grą poprzednik.
Moja następna propozycja, która będzie już z większym ukłonem w stronę wyższych lig: wyliczać średnią pomiędzy ściągniętym delikwentem z kontuzją a wprowadzonym graczem. Wtedy byliby liczeni jako jeden gracz, z całym związanym z tym liczeniem, najsłabszy gracz itd. itp. Ewentualnie, jako pewna wariacja, która wymagałaby nieco więcej obliczeń, czyli nie średnia arytmetyczna, a średnia ważona, gwiazdki każdego z podmiotów (ściągnięty z kontuzją i wpuszczony nowy) miały takie znaczenie, ile podmiot procentowo spędził czasu na boisku. Ale to już ktoś mądrzejszy ode mnie musiałby wymyślić jako to dokładnie miałoby działać, no i żeby organizatorzy nie mieli przez to 3 razy tyle roboty ;)

Propozycja Castle ma minus związany z problemem, który może wyniknąć przy sprawdzaniu ostatniego meczu. Zawodnik kontuzjowany mógł grać wcześniej na innej pozycji choćby.... Jest to jednak jakiś pomysł.

Odejmowanie gwiazdek to zły pomysł, mogą grać przecież na podobną liczbę gwiazdek (kontuzjowany na 3*, a wchodzący na 4*).

O zwykłej średniej arytmetycznej sam myślałem i to warto rozpatrzyć.

Średnia ważona to spory problem dla liczących, ale jest chyba najuczciwszym rozwiązaniem.

Eiinaar - 2009-07-19 15:56:42

Oto co dziś napisał Kwiato:

Panowie co do tych zmian gosci kontuzjowanych - kontuzje sa losowe,a w zwiazku z tym jak ktos zauwazyl oprocz pierwszego skladu nieprzekraczajacego limitu trzeba by sprawdzac czy nasza rezerwa nie przekroczy limitu. To byloby juz niestety chyba zbyt trudne. No i kwestia ze musielibysmy rzeczywiscie zakupi nierzadko 5 dodatkowych graczy. Co do liczenia limitu gracz kontuzjowany nie jest liczony jak ten najslabszy,wiec strat w limicie nie bedzie. A co do faktu ze na boisko wchodzi gracz z reguly silniejszy, to niestety nie do konca prawda. JA nie mialem rezerwy w ktorejs edycji mocniejszej, wszedl za kontuzjowanego gracz duzo slabszy i przegralem ;/ Tlumaczenie Chemika o rekompensacie za goscia w szpitalu za to bardzo ladnie odzwierciedla,ze zmiany kontuzjowanych musza zostac w takiej formie jakiej sa. No chyba ze jednak znajdziemy jakas posrednia droge

EDYTA po przeczytaniu pozostalych postow :

Pomysl sredniej wydaje mi sie najbardziej ok,ale tak jak alvred powiedzial podyskutujemy o tym,ale po zakonczeniu tej edycji. Co sezon miedzy poszczegolnymi edycjami udoskonalamy regulamin, teraz nie bedzie inaczej jak widac ;) Regul nie zmienia sie w trakcie trwania gry,wiec ta edycja zostaje na 100% z regulaminem obecnym. Co dalej rozwazymy po finale ;)

golden777 - 2009-07-20 21:41:24

Chciałbym przedstawić moje skromne zdanie. Otóż najlepiej według mnie liczyć jakąś średnią.

90 minut meczu to 100%
1 minuta to 1.11%


powiedzmy, że sytuacja wygląda następująco:

gracz z dwoma zszedł z boiska w 30 minucia i dostał 2* za niego wszedl inny i zagrał na 6*

mnożymy procent minut spędzonych czyli (liczba minut razy 1.1%) w tym wypadku wychodzi 33.3% i 66.6%, a nastepnie mnozymy te procenty z liczba uzyskanych gwiazdek.


Czyli 0.33 razy 2 = 0.7 i 0.66 razy 6=4

Dodajemy i wychodzi 4.7 zaokraglamy i wychodzi ze zagrali razem na 4.5 gwiazdki.

mam nadzieje, że nie ma błędów i jest w miare zrozumiale;P moze ktoś to jakoś skróci w jakiś wzór albo cos;P??

MacKill - 2009-07-20 21:50:54

rozwiązanie ciekawe ale chyba liczenia z tym w trzy cholery....

a co Panowie Prezesi na to żeby rezerwowy grał maksymalnie na 2 razy * najsłabszego zawodnika. wtedy wystarczyłby jeden rzut oka na skład i byłoby wiadomo czy ktoś przekroczył limit czy nie....

Eiinaar - 2009-07-20 22:27:16

MacKill napisał:

rozwiązanie ciekawe ale chyba liczenia z tym w trzy cholery....

a co Panowie Prezesi na to żeby rezerwowy grał maksymalnie na 2 razy * najsłabszego zawodnika. wtedy wystarczyłby jeden rzut oka na skład i byłoby wiadomo czy ktoś przekroczył limit czy nie....

Masz racje - pomysł dobry, ale za dużo liczenia i możliwości popełnienia błędu w obliczeniach. Choć należy to poważnie rozpatrzyć.

Twój pomysł MacKillu natomiast, jest moim zdaniem nie trafiony. Często zespoły są wyrównane i najsłabszy gra na 2,5-3*. Czyli wchodzący to 5-6*, moim zdaniem to nic nie zmienia.

TS-Chemik - 2009-07-21 10:52:56

Czarny1212 napisał:

Puchar ma wyłonić najlepszego taktyka. W V edycji tak jak w IV obowiązuje system 32 gwiazdki + 2 x gwiazdki najsłabszego zawodnika. Jeżeli zawodnik zagra na 0*(domniemywa się ze zagrał na 0,5*). Nigdy jako najsłabszego zawodnika nie liczymy gracza kontuzjowanego.
Przykład: Gracz ma 1,5* jako najsłabszy. Limit 32*+3* (2 x 1,5* gwiazdki najsłabszego), czyli 35*.

jak sama pierwsza zasada mówi ten puchar ma wyłoniC najlepszego taktyka!! ... a własnie zmiana zawodnika który gra na 2* <podczas kontuzji ,dajmy na to> za niego wchodzi zawodnik który kreci 6-8* to psuje wtedy cała zabawę , on moze przesadziĆ o losach meczu! nie mówie tak gdy juz jest 3 kontuzje i wchodzi wiecej zawodników grajacych na +5* to wtedy juz jest tragedia !! :|

moja ekipa jest słaba nie mam takich zawodników , aby wprowadziC ich i walczyĆ z takimi którzy kreca 6* a ten puchar ponoC ma byĆ wyrównany , bo przypomnie jeszcze raz Ma WyłoniC Najlepszego Taktyka ...

sory za błednie sformuowane zdania i błedy ortograficzne ... ;)

Puchar to jest wiele meczów,a kontuzje nie trafiają sie w każdym meczu dlatego nie martw się napewno jeden z najlepszych taktyków wygra turniej.Ja tak jak się wypowiadałem na forum wewn. nie jestem za zmianą tego punktu i gdyby nastąpiła jego zmiana to zrezygnowałbym z udziału.

I teraz mi odpowiedz jeszcze na pytanie kto jest dla Ciebie lepszym taktykiem prezes który przegrywa przez to,że przeciwnik dostał kontuzje i wprowadził mutanta czy prezes który przegrał,bo przeciwnik przekroczył gwiazdki?

Nie wystarczy umiejętne ustawienie zespołu,ale też dużo szczęścia,żeby cokolwiek osiągnąć w takim pucharze jako przykład podam kornela,który do finału doszedł na farcie,a mogło się zdarzyć że z grupy by nie wyszedł,ale w finale przegrał przez pół gwiazdki.Kto więc jest lepszym taktykiem?Ja bo przez tą gwiazdkę wygrałem finał czy on bo wygrał mecz po normalnej grze?

Eiinaar - 2009-07-21 12:10:42

TS-Chemik napisał:

I teraz mi odpowiedz jeszcze na pytanie kto jest dla Ciebie lepszym taktykiem prezes który przegrywa przez to,że przeciwnik dostał kontuzje i wprowadził mutanta czy prezes który przegrał,bo przeciwnik przekroczył gwiazdki?

Mnie się nie pytasz, ale nie wiem o co chodzi ;-)

Jest oczywistym, że w takim pucharze jak PPMP do wygranej potrzeba sporo szczęścia. Wasz finał pokazuje to doskonale, pół gwiazdki zadecydowało o przegranej Kornela, który akurat w tym meczu był lepszy na boisku. A zapewne gdyby zagrał o 0,5* mniej to spotkanie skończyło by się tym samym wynikiem. Ale wcześniej miał mnóstwo szczęścia (3 miejsce w grupie, eventy w fazie pucharowej). Świetnych taktyków jest w federacji wielu, ale zwycięzca potrzebuje moim zdaniem sporo szczęścia.

Natomiast poddany dyskusji punkt regulaminu jeszcze tylko zwiększa losowość wyników, dlatego niektórzy chcieliby go zmienić.

MacKill - 2009-07-21 23:32:49

Eiinaar napisał:

MacKill napisał:

rozwiązanie ciekawe ale chyba liczenia z tym w trzy cholery....

a co Panowie Prezesi na to żeby rezerwowy grał maksymalnie na 2 razy * najsłabszego zawodnika. wtedy wystarczyłby jeden rzut oka na skład i byłoby wiadomo czy ktoś przekroczył limit czy nie....

Masz racje - pomysł dobry, ale za dużo liczenia i możliwości popełnienia błędu w obliczeniach. Choć należy to poważnie rozpatrzyć.

Twój pomysł MacKillu natomiast, jest moim zdaniem nie trafiony. Często zespoły są wyrównane i najsłabszy gra na 2,5-3*. Czyli wchodzący to 5-6*, moim zdaniem to nic nie zmienia.

ciiiii.... to miała być tajemnica a Ty tak otwarcie przy wszystkich ;)

nie no dobra bez jaj.jjuż się nie wygłupiam. Panowie jeżeli macie zmieniać już ten punkt to przynajmniej tak żebym mógł przed meczem określić kto ma grać na rezerwie żebym nie przekroczył limitu.

worldhotels wirtualna adopcja psa rozella