nadprzyrodzony
Duże było? Mam nadzieję, że dałeś radę
Offline
tytaniczny
witaj wśród swoich marcin )
Offline
tytaniczny
WITAJ WSROD SWOICH BRACIE ))
Offline
tytaniczny
a to napisalem na wewnetrznym:
kot napisal ze piwo w puszcze a w butelce inaczej smakuje dzisiaj postanowilem to sprawdzic i kupilem jedno piwo w puszcze kilka w butelce
otworzylem dwa piwa (puszka butelka) i lyknolem najpierw jedno potem drugie i stwierdzam ze w butelce lepiej sie pije i co do tego to nie mialem watpliwosci bo wiadomo nie od dzisiaj ze browar lubi grube szklo wyjolem dwa kufelki nalalem z kazdego piwa (puszka butelka) troszeczke na dno i powiedzialem zonce by mi je poprzestawiala tak bym nie wiedzial ktore jest ktore ( zonka patrzyla na mnie jak na ....) roznicy w piwie nie czulem nastepnie powiedzialem mojej kobiecie by wziela lyka z jednego kufla i drugiego i czy czuje roznice smaku - zonka niestety jak juz cos wypije to tylko lampke wina lub jakies owocowe piwo- wiec napewno mozna jej wiezyc bo nie ma wyrobionego zdania i stwierdzila ze nie czuje roznicy
wiec stwierdzam ze piwo jest takie samo i nie ma jak dla mnie zadnej roznicy pod warunkiem ze pijemy je z grubego szkla
bo jak mamy wypic je z walsnego opakowania czyli puszka butelka o wiele lepiej pije sie z butelki bo jak juz pisalem piwo lubi grube szklo !!!
Offline
Piwo pite bezpośrednio z butelki jest wyraźnie lepsze niż piwo pite bezpośrednio z puszki. Puszka ma natomiast tą zaletę, że łatwo jest się jej pozbyć (a butelki zajmują mnóstwo miejsca i nigdy nie chce mi się zabrać do sklepu na wymianę) i jest lżejsza (co ma znaczenia przy zakupach większych ilości). Czyli w smaku gorsza, ale funkcjonalnością wymiata zdecydowanie.
Dlatego zawsze, gdy wiem, że będę mógł pić z szklanki/kufla wybieram puszkę. Co mnie irytuje natomiast to brak piwa (Rogacza, Lecha, Tyskiego) o pojemności 0,5 na stacjach benzynowych w butelce (mieszkam w zasadzie pod Poznaniem i w nocy na tym zadupiu nie ma żadnego otwartego sklepu). Ponadto nie lubię butelek 0,66, ponieważ trzeba pić szybko, bo wygazowane piwo źle smakuje. Kolega Rogacze 0,66, które często pijemy po niedzielnych meczach w piłkę (tylko stacje otwarte) nazywa Żubrem - Rakietą ;-)
Offline
mistrzowski
Einar ja ostatnio wydoilem 1,5L Warki z plastikowej butelki, tzn przelewalem do kueflka. Wlasnie Warka prowadzi szeroko zakrojona kampanie reklamowa propoagujaca te butle. Powiem Wam ze calkiem rezskie piwko, zakrecasz jak kazda butelke plastikowa i otwierasz gdy masz ochote sie napic. Pytanie czy jezeli taka butelke po otwarciu otworzymy koljengo dnia, to czy jednak nie bedzie strat w gazie. Ja swoja wypilem bodajze w 1,5 godzinki ;D
Offline
błyskotliwy
Słyszałem o tych butlach i interes nie wygląda na drogi
Ale sie wczoraj spiłem Rogaczami, dlatego jakieś głupie posty na forum pisałem ;p
Offline
Cały problem w tym, że nie lubię Warki. Ona ma dziwny smak, kiedyś próbowałem się do niej przekonać. To było w czasie słynnego bojkotu kibiców Lecha. No i się nie przekonałem Lecha i Tyskiego od tego czasu raczej nie pijam, ale głównym trunkiem jest Żubr a nie Warka.
Offline
tytaniczny
http://kuchnia.wp.pl/index.php/health/p … 5/strona/3
nic tylko pic )))))))))))
Offline
tytaniczny
sklamal bym jak bym napisal ze nie poza tym jak bym nie pil innych piw skad mial bym wiedziec ze rogacz jest najlepszy ))
Offline
No dobra to co jeszcze polecasz? Polecacie?
Moim zdaniem z tańszych piw zupełnie znośna smakowo jest Tatra. W klasie średniej oprócz Rogacza nieźle wypada Tyskie (ale nie pije z wymienionych wyżej powodów). Nie przepadam natomiast za Warką czy Carlsbergiem.
O poziom wyżej to lubię i to nawet bardzo Pilsnera, ale to już drogo wypada w większej ilości. Droższych to już w ogóle nie pijam to i zdania nie posiadam.
Offline
mistrzowski
Ograj mnie w PMP top posmakujesz na Zlocie wroclawskiego Piasta - dobre i tanie- zupelnie jak Zubr
Offline
tytaniczny
po co tyle czekac )) dam ci adres a ty mi je przyslesz )))
Offline